Śmieszne kawały na temat kosmonautów i lotów kosmicznych. Zabawne dowcipy o kosmonautach, dowcipne żarty z kosmonautami, kosmosem i rakietami kosmicznymi

Synek kosmonauta

Fąfarowa chwali się sąsiadce:
– Mój synek powiedział, że jak dorośnie, to będzie kosmonautą i poleci na Marsa.
– Ten łobuz? Biedni Marsjanie, trzeba ich jakoś ostrzec!

Oko rosyjskiego kosmonauty

Rosyjski kosmonauta podczas lotu wokół Ziemi stracił oko. Po powrocie na Ziemię otrzymał z firmy ubezpieczeniowej trochę rubli i kupił sobie za nie radio.
Siedzi sobie w fotelu, słuchając radia, nagle mówi do żony:
– Irina, chcę jeszcze raz polecieć w Kosmos.
– Po co?
– Jeśli stracę drugie oko, kupimy sobie telewizor!

Satelity i Jasio

Nocą Kowalski pokazuje synowi gwiazdy i mówi:
– Jasiu, to jest Wielka Niedźwiedzica.
Jasio przytakuje głową, a po chwili pyta:
– Więc po to wystrzeliwują te różne satelity, żeby jej dowoziły jedzenie?

Dowcipy o kosmonautach: Kombinezon

– Z jakich części składa się kombinezon rosyjskiego kosmonauty?
– Z kufajki, waciaków i berecika z antenką.
– A po co mu berecik z antenką?
– Żeby mógł w każdej chwili połączyć się ze stacją kosmiczną.

Tato Jasia – kosmonauta

Ojciec Jasia jest kosmonautą. Któregoś dnia do drzwi jego mieszkania puka sąsiadka i pyta:
– Jasiu, gdzie jest twój tato?
– Poleciał w kosmos, wróci jutro wieczorem.
– A mama?
– Poszła na zakupy. Nie wiadomo kiedy wróci.

Wyprawa kosmiczna

Raport z rosyjskiej wyprawy kosmicznej:
“Na statku kosmicznym Sojuz w celach badawczych umieszczono psa, kota i mysz. Po tygodniu kosmos wywarł zły wpływ na kota, który zjadł mysz. Po dwóch tygodniach kosmos wywarł zły wpływ na psa, który zjadł kota. Po trzech tygodniach kosmos wywarł zły wpływ na kosmonautę, który dostał sraczki po zjedzonym psie.”

Szczere kondolencje

Michaił Gorbaczow telefonuje do prezydenta USA Reagana i mówi:
– Proszę przyjąć nasze kondolencje w związku z katastrofą Challengera.
– Ale Challenger jeszcze nie wystartował! Wystartuje dopiero za dwie minuty!
– W takim razie przepraszam, zadzwonię później.

Monitory w rakiecie

Dowódca rakiety melduje do bazy:
– Nasze pokładowe monitory się chyba zepsuły.
– Co się stało?
– Strasznie śnieżą.
– Nic dziwnego, że śnieżą. Właśnie przelatujecie nad Antarktydą.

Dowcipy o kosmonautach: (c) Anegdoty.pl / Superpress

Zobacz też:
> Kawały o rakietach kosmicznych
> Dowcipy o bacy
> Żarty o Jasiu
> Dowcipy.biz