Napoleon anegdoty. Napoleon Bonaparte anegdoty
Ucieczka po klęsce
Po klęsce w Rosji Napoleon Bonaparte pospiesznie jechał saniami na zachód. Gdy zatrzymał się nad Niemnem ze świtą, na drugi brzeg rzeki przeprawił wszystkich mieszkający nieopodal ubogi człowiek. Gdy było po wszystkim, Bonaparte spytał go:
– Czy od wczoraj dużo dezerterów przeprawiło się przez rzekę?
– Nie, pan jest pierwszy.
Napoleon i mapa
Podczas jednej z odpraw wojskowych, Napoleon Bonaparte bezskutecznie usiłował zdjąć mapę ze stojaka. Wtedy podszedł do niego jeden z oficerów i zaproponował:
– Ekscelencjo, może ja zdejmę tę mapę, jestem większy.
– Nie większy, ale wyższy – poprawił go Napoleon.
Błyskotliwy inżynier
Gdy pod Rouen zakończono roboty nad pogłębieniem koryta rzeki Sekwany, Napoleon I przybył osobiście, aby sprawdzić czy wszystko wyszło dobrze. Wsiadł do łódki z młodym inżynierem, a gdy już płynęli, spytał:
– Jaka jest szerokość rzeki w tym miejscu?
Inżynier podał jakąś liczbę.
– A głębokość? – znów zapytał.
Inżynier natychmiast podał jakąś liczbę.
– A ile ptaków przeprawia się w tej chwili przez Sekwanę? – zapytał Napoleon, z drwiną.
– Tylko jeden, najjaśniejszy Panie, ale za to orzeł! – odparł inżynier, nisko się kłaniając.
Inżynier otrzymał Legię Honorową za znakomite prowadzenie robót.
Napoleon i porucznik
Jeden z żołnierzy Napoleona poprosił go o audiencję.
– Czego chcesz? – zapytał Napoleon Bonaparte.
– Wasza Wysokość! Już 4 lata jestem porucznikiem i nie mogę doczekać się awansu.
– Ja byłem podporucznikiem 6 lat, a jednak zrobiłem karierę! – odparł Napoleon.
Napoleon i armaty
Napoleon Bonaparte przejeżdżał pewnego razu przez francuskie miasteczko. Zdziwiony, że nie witają go salwy armatnie, pyta burmistrza:
– Dlaczego nie strzelacie z armat na moją cześć?
– Powodów jest dwadzieścia. Po pierwsze nie mamy armat. Po drugie…
– Dziękuje, to pierwsze wystarczy.
Bazgrzący Napoleon
Napoleon Bonaparte miał bardzo nieczytelne pismo. Dla wszystkich w jego otoczeniu odczytanie tego co nabazgrolił, było wielkim wyzwaniem. Napoleon oburzał się, ile razy ktoś prosił go o rozczytanie tego, co napisał. Zresztą sam nie mógł zwykle rozczytać tego, co wcześniej napisał. Wtedy wykrzykiwał:
– Nie piszę tego dla siebie, tylko dla was!
Anegdoty wybrał: (c) Anegdoty.pl
Zobacz też:
> Napoleon ciekawostki
Comments are closed