Najlepsze żarty ze złodziejami i policjantami. Śmieszne Dowcipy o złodziejach, kawały na temat złodziei, policji i Najlepsze żarty ze złodziejami i policjantami. W związku z tym, znajdziesz tu śmieszne dowcipy o złodziejach, kawały na temat złodziei, policji i policjantów. Ponadto, przygotowaliśmy również żarty o złodziejach i kradzieżach na wesoło
Rowery mrówek
Dwie mrówki jechały na rowerach przez pustynię. Nagle przed sobą zobaczyły wielki mur. Jedna mówi do drugiej:
– Musimy popchnąć ten mur, żeby przejechać dalej. Zsiadły z rowerów i zaczynają pchać mur. Były tak zajęte, że nie zobaczyły złodziei, którzy ukradli ich rowery.
Jedna mówi do drugiej:
– Ale daleko przepchaliśmy ten mur! Nawet nie widać naszych rowerów.
Kradzież na gorącym uczynku
– Co obecnie mówi policjant, kiedy łapie złodzieja na gorącym uczynku?
– Jesteś aresztowany, paragraf dziesiąty, przykazanie siódme!
Złodziej na drzewie
Facet miał sad z jabłoniami. Pewnego razu zorientował się, że ktoś kradnie mu jabłka. Postanowił zaczaić się na złodzieja w nocy. Czeka, czeka i nagle zauważa człowieka, który wchodzi na jabłoń. Podbiega do niego, łapie go za jaja i pyta:
– Jak się nazywasz?
Koleś milczy, więc facet ścisnął go mocniej.
— Jak się nazywasz?!
Koleś nadal nic nie mówi, więc facet ścisnął go z całej siły. W związku z tym, zapytał ponownie:
— Jak się nazywasz???
Na co koleś, cichutkim głosikiem odpowiedział:
— Jasio! Jestem niemowa ze wsi.
Złodziejskie zawody
Polak, Rusek i Niemiec jadąc pociągiem, wpadli na pomysł zorganizowania zawodów na najlepszego złodzieja. Wszyscy trzej zgodzili się wziąć w nich udział.
Gdy pociąg wjechał w tunel, Niemiec ukradł portfel. Gdy wjechał w drugi tunel Rusek ukradł wódkę. Zaraz potem pociąg wjechał w trzeci tunel i musiał się zatrzymać. Po chwili po korytarzu biegnie konduktor i krzyczy:
— Kto do jasnej cholery podpierdolił tory?! W związku z tym, musimy natychmiast dowiedzieć się, co się stało
Jasio jak złodziej
Nauczycielka chwali Jasia:
— Byłbyś świetnym złodziejem.
— Dlaczego, pytasz?
– Bo w zeszycie nie pozostawiasz żadnych śladów działalności.
Złodziej i papuga
Złodziej włamał się do mieszkania i szpera po szufladach, szukając łupu. W pewnym momencie odzywa się głos:
– Jezus cię widzi!
Złodziej zbladł. Co jest – pomyślał – przecież dom miał być dziś pusty.
— Jezus cię widzi! — głos odezwał się znowu.
W związku z tym, złodziej skierował światło latarki w stronę, skąd dochodził głos, i odetchnął z ulgą, gdy zobaczył, że w klatce na drążku huśta się papuga.
— Cześć — odezwała się papuga. — Mam na imię Maria.
— Maria? To dość dziwne imię dla papugi.
– Może i tak, ale jeszcze głupsze jest imię Jezus dla dobermana, który siedzi pod moją klatką.
Złodzieje w sklepiku
Na mały sklepik napadli złodzieje. Właściciel sklepiku nie tracąc głowy, ostrzega ich:
– Lepiej uważajcie! Znam karate, judo, kung–fu…
Gdy złodzieje uciekli, dokończył:
– …I parę innych japońskich słów.
Złodziej i króliki
W zimowy wieczór gajowy złapał w lesie złodzieja, który kradł ścięte drzewo.
— Co, kradniemy drzewo?
— Panie gajowy, w rzeczywistości tylko zbieram paszę dla królików!
— Jednakże, chcesz mi wmówić, draniu, że króliki jedzą drewno?!
– Jeśli nie będą chciały jeść, to napalę nim w piecu.
Złodzieje i pisarz
Do pokoju pisarza wpada żona i krzyczy:
– W naszej bibliotece są złodzieje!
Pisarz, ze spokojem:
– Tak? A co czytają?
Dowcipy o złodziejach: Przesłuchanie policjanta
Prokurator przesłuchuje policjanta, który ranił w nogę uciekającego złodzieja:
– Dlaczego nie użył pan broni z ostrą amunicją, tylko strzelał do uciekającego z łuku?
– Był środek nocy, nie chciałem nikogo obudzić.
Dowcipy o złodziejach i policjantach: (c) Anegdoty.pl
Zobacz też:
> Kawały o bacy
> Najkrótsze dowcipy abstrakcyjne
Comments are closed